Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu na nowe umiejętności, od 2014 roku Bank Światowy wsparł Ministerstwo Gospodarki (obecnie Rozwoju) grantem, którego celem było zbudowanie kompetencji urzędników w zakresie jakości prowadzenia badań i analiz polityki klimatycznej.
Sprawdzianem tych kompetencji był Narodowy Program Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej (NPRGN). Wypadł on bardzo dobrze.
„Dokument, który powstał również dzięki środkom z grantu Banku Światowego, jest jedynym takim raportem, który tak silnie łączy ze sobą kwestie transformacji niskoemisyjnej i wzrostu gospodarczego. Uważamy, że polska gospodarka może stawać się bardziej przyjazna środowisku i być jednocześnie coraz bardziej efektywna” - powiedział Zbigniew Kamieński, Zastępca Dyrektora Departamentu Innowacji i Przemysłu w Ministerstwie Rozwoju.
„Transformacja niskoemisyjna jest więc dla niej szansą, a nie zagrożeniem” - uzupełnił.
NPRGN skrupulatnie analizuje wszystkie instrumenty ograniczania emisji, ocenia je i finalnie, umieszcza w rankingu ważności. Co ważne, program stawia na politykę małych kroków.
Program dowodzi, że w rękach każdego z nas drzemią możliwości ograniczenia emisji, lepszego wykorzystania odpadów i bardziej efektywnego wykorzystania nośników energii. Suma tych małych kroków i indywidualnych decyzji może w rezultacie przynieść znaczący efekt dla środowiska i dla zrównoważonego rozwoju.
Ze względu na swój zakres i prostotę przekazu, NPRGN to też ważny materiał edukacyjny - może zająć wysokie miejsce na półce z podręcznikami szkolnymi.
Od wielu lat Polska obawia się, że transformacja w kierunku gospodarki niskoemisyjnej uderzy w jej potencjał wzrostu i znacznie osłabi kondycję rynku pracy, szczególnie na Górnym Śląsku, gdzie górnictwo węgla kamiennego dominuje nad innymi branżami przemysłu.
Czy da się pogodzić ochronę klimatu ze wspieraniem wzrostu gospodarczego?
Narodowy Program Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej postuluje budowanie gospodarki o zamkniętym obiegu, w przeciwieństwie do funkcjonującego obecnie modelu „weź, wyprodukuj, zużyj i wyrzuć”, który prowadzi do wyczerpywania dostępnych zasobów, wzrostu zanieczyszczeń i dalszej degradacji środowiska. Ograniczenie ilości odpadów, wzrost ilości odpadów powtórnie wykorzystywanych do produkcji, a także niskoemisyjne wytwarzanie energii mogą po pierwsze poprawić jakoś środowiska, a po drugie nawet zwiększyć konkurencyjność gospodarki.