Wrocław jest czwartym co do wielkości miastem Polsce. To energiczne miejsce ze śródmiejską starówką i bogatym życiem nocnym. Zwykle spokojna Odra przecina śródmieście na kilka części, jednak związek Wrocławia z Odrą od wieków jest trudny. Kiedy Odra wylewa, mieszkańcy Wrocławia wiedzą, że muszą się bać o własne życie i środki utrzymania.
Po roztopach w górach i po silnych wiosennych opadach deszczu w rejonie źródła rzeki w południowo-zachodniej Polsce i w Czechach Odra może przelać się przez Wrocław, jak w latach 2010 i 1997. Miasto nie było na to przygotowane. „Wrocławski system przeciwpowodziowy przed rokiem 1997 mógł przyjąć około 2200 metrów sześciennych wody na sekundę”, wyjaśnia Krzyszof Broś, projektant w firmie budowlanej URS. „Szacuje się, że w 1997 roku przez miasto przetoczyło się około 3640 metrów sześciennych wody na sekundę”. W powodzi z 1997 roku zginęły 54 osoby, a zniszczeniu uległo ponad 700 tysięcy mieszkań, powodując straty na łączną kwotę ponad miliarda dolarów.