WARSZAWA, 15 grudnia 2022 r. – Odpowiednie wykorzystanie terenów pogórniczych może poprawić atrakcyjność gospodarczą regionów węglowych, pomóc tworzyć nowe miejsca pracy i przyczynić się do transformacji energetycznej Polski, tak wynika z serii raportów Banku Światowego, które zostaną zaprezentowane podczas czwartkowej konferencji.
Raporty podsumowują projekt pomocy doradczej o nazwie „Wsparcie polskich regionów węglowych w transformacji”, który trwał dwa lata i był realizowany w partnerstwie z Dyrekcją Generalną ds. Energii Komisji Europejskiej.
„Polska potrzebuje stawiać na zieloną energię i sprawiedliwą transformację, jeśli chce zwiększyć swoje bezpieczeństwo energetyczne, utrzymywać ceny energii na rozsądnych poziomach, zapewniać wysoką konkurencyjność polskich firm oraz przyczyniać się do walki ze zmianami klimatu” – mówi Marcus Heinz, przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie.
„Jesteśmy gotowi nadal wspierać polskich partnerów, zarówno na poziomie centralnym, jak i lokalnym, w przygotowaniu kompleksowego podejścia do transformacji energetycznej opartego na trzech filarach, którymi są: dobre zarządzanie, ludzie i społeczności oraz rekultywacja terenów pogórniczych” – dodaje Marcus Heinz.
W Polsce znajduje się nawet 800 tysięcy hektarów terenów poprzemysłowych i pogórniczych, które często położone są blisko centrów miast i mają dostęp do infrastruktury energetycznej oraz transportowej. Pomimo tych zalet, inwestorzy nieraz unikają tych gruntów typu brownfields, obawiając się wysokich kosztów i skomplikowanych regulacji. Zamiast tego inwestują na niezagospodarowanych wcześniej terenach, czyli greenfields.
Aby ułatwić inwestowanie na terenach poprzemysłowych, eksperci Banku Światowego przygotowali przegląd legislacyjny w zakresie rekultywacji takich terenów oraz jako pierwsi w Polsce przetestowali oparte na analizie danych narzędzie wspierające decyzje w zakresie optymalnego zagospodarowania gruntów pokopalnianych: LURA (ang. Land Use and Repurposing Application).
„Zarządzanie terenami pogórniczymi jest jednym z trzech filarów nowego podejścia Banku Światowego do procesu sprawiedliwej transformacji” – mówi Wolfhart Pohl, ekspert ds. środowiska w Banku Światowym.
„Niezagospodarowane tereny zdegradowane mogą zacząć generować dochody, a stworzenie systemu zachęt do inwestowania na tych gruntach, poprzez na przykład zmniejszanie ryzyka finansowego czy lepsze regulacje, pozwoliłoby im pracować na rzecz transformacji gospodarczej i tworzyć nowe miejsca pracy” – dodaje Wolfhart Pohl.
Wspieranie pracowników i społeczności związanych z sektorem wydobywczym, poprzez zatrudnienie na nowym stanowisku lub inne instrumenty wsparcia społecznego, to drugi filar podejścia Banku Światowego do sprawiedliwej transformacji.
W ramach projektu Bank przeprowadził analizy i badania wśród 3,5 tys. pracowników sektora górniczego i energetycznego oraz 800 mieszkańców z gmin położonych w trzech polskich regionach węglowych, czyli na Śląsku, Dolnym Śląsku i we Wschodniej Wielkopolsce. Z prac tych wynika, że pracownicy ci woleliby znaleźć pracę, która oferuje podobny zakres obowiązków i zadań do wykonywanych przez nich obecnie. Pracownicy cenią sobie również stabilność zatrudnienia i woleliby nie zmieniać swojego miejsca zamieszkania w poszukiwaniu nowego zajęcia. Dlatego też trzeba poszukiwać sposobów na rozwój gospodarczy na poziomie lokalnym, tak aby przyciągać nowe inwestycje, tworzyć alternatywne miejsca pracy, także poprzez ponowne wykorzystanie istniejących aktywów górniczych.
W trakcie trwania projektu eksperci Banku Światowego przygotowali również szacunki wielkości luk fiskalnych powstałych w wyniku odejścia od węgla, a także wspierali decydentów w opracowaniu narzędzi, które mogłyby poprawić dywersyfikację gospodarczą regionów. Ponadto doradzali w zakresie tego, jak poprawić w Polsce model zarządzania sprawiedliwą transformacją, który jest trzecim filarem podejścia Banku Światowego do tego procesu.
Bank Światowy od dekad wspiera kraje w ich działaniach na rzecz odchodzenia od węgla. Od 1995 r., Bank przeznaczył na ten cel ponad trzy miliardy dolarów. Dzisiaj Bank Światowy w obszarze sprawiedliwej transformacji stawia na ochronę ludzi, miejsc pracy oraz źródeł zarobku w najbardziej dotkniętych społecznościach, a także na ochronę środowiska na terenach, na których przez lata wydobywało się węgiel. Od 2010 r. Grupa Banku Światowego nie sfinansowała budowy żadnej nowej elektrowni na węgiel i nie prowadzi aktualnie prac w tym zakresie.