Skip to Main Navigation
ARTYKUŁ SPECJALNY6 lipca 2022

Jak modernizacja systemów radarowych w Polsce pomaga łagodzić skutki zmian klimatu?

Ekstremalne zjawiska pogodowe powodujące susze oraz powodzie błyskawiczne z każdym rokiem stają się coraz częstsze. Zmiany klimatu coraz bardziej dotykają społeczeństwa na całym świecie, w tym Polskę. W związku z tym skuteczne prognozowanie takich zjawisk jest ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – pozwala chronić ludzi i mienie.

Dwadzieścia lat temu Rafał Lewandowski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) uczestniczył w powstawaniu nowego radaru pogodowego w podwarszawskim Legionowie. Swoje życie zawodowe poświęcił ochronie ludności przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Dzisiaj mieszka z rodziną tuż obok wieży radarowej, w zalesionym terenie na obrzeżach stolicy i codziennie wchodzi na 50-metrową wieżę, by nadzorować pracę radaru.

„Nie narzekam na lokalizację, baza usługowa jest w pobliżu, chociaż starsza córka wolałaby mieszkać bliżej rówieśników” - mówi Rafał Lewandowski.

Legionowski radar jest jednym z ośmiu meteorologicznych radarów dopplerowskich rozrzuconych po całej Polsce. Urządzenia pomagają analizować sytuację atmosferyczną, prognozować pogodę i ostrzegać przed potencjalnie niebezpiecznymi ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, takimi jak ulewne deszcze, burze czy gradobicie. Połączone osiem radarów tworzy system POLRAD, który jest kluczowym ogniwem krajowej osłony meteorologicznej. Każdy z radarów wykrywa opady w promieniu 250 kilometrów i wiatr w promieniu 125 kilometrów.

Nowy radar będzie miał lepsze parametry, co pozwoli wyeliminować zakłócenia i dokładnie monitorować wszystkie zjawiska pogodowe w promieniu 250 km
Rafał Lewandowski
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW)

POLRAD powstał dwie dekady temu przy wsparciu Banku Światowego. Szybki postęp technologiczny, który zaszedł w tym czasie sprawił, że system wymaga unowocześnienia. Po modernizacji urządzenie będzie spełniać najnowsze standardy, co znacznie poprawi trafność prognozowania, na czym skorzystają mieszkańcy.

„Nowy radar będzie miał lepsze parametry, co pozwoli wyeliminować zakłócenia i dokładnie monitorować wszystkie zjawiska pogodowe w promieniu 250 km” - wyjaśnia Rafał Lewandowski. „Dzięki podwójnej polaryzacji będziemy rozróżniać rodzaje opadów: śnieg, deszcz, grad. Poprawi się też precyzja i częstotliwość danych, a tym samym wiarygodność naszych prognoz” - dodaje.

Jak zapewnia Rafał Lewandowski, jako że IMGW udostępnia swoje dane w internecie, informacje zebrane przez legionowski radar przydadzą się nawet niedzielnym rowerzystom. Podpowiedzą, czy zrobić dłuższą przerwę na lunch i przeczekać burzę, czy może skrócić lub przełożyć wycieczkę.

To właściwy czas na to, aby usprawnić prognozowanie pogody w Polsce. Jak wynika z najnowszego badania Banku Światowego na temat postrzegania zmian klimatu przez mieszkańców Europy i Azji Środkowej, Polacy obawiają się ekstremalnych zjawisk pogodowych, przy czym niemal 40 proc. krajowych respondentów obawia się częstszych i większych powodzi.

Od około stu lat Polska notuje ogólnie stabilną ilość opadów, lecz rośnie liczba dni z ulewnym deszczem (ponad 10 mm), a wraz ze wzrostem średniej temperatury to zjawisko może się nasilać. Biorąc pod uwagę wielkość gospodarki i położenie geograficzne, Polska znajduje się na drugim miejscu w Europie i Azji Środkowej pod względem wpływu powodzi na średnioroczny poziom PKB.

Jednym z działań dostosowawczych do zmian klimatu jest flagowy projekt Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Wisły i Odry, w ramach którego Bank Światowy modernizuje wszystkie radary znajdujące się na terenie Polski. Powstaną też dwa nowe radary, w tym jeden w północno-wschodniej Polsce, która dotychczas nie była objęta zasięgiem.

Blogi

    loader image

CO NOWEGO

    loader image