Rewolucja informatyczna prowadzi do bezprecedensowego przekształcenia globalnych rynków pracy, a świat stoi u progu zjawiska określanego przez niektórych jako “gospodarka współużytkowania”. Nowe tryby pracy łączą wolnych strzelców z korporacjami na całym świecie w oparciu o wyrafinowane platformy informatyczne. Otwiera to nowe możliwości przed wysoko wykwalifikowanymi programistami, ale nie tylko; umożliwia również wykonywanie tradycyjnych zadań pracowników umysłowych – jak np. czyszczenie danych czy redagowanie tekstów – ze zdalnych lokalizacji, często bardzo odległych.
Nowe możliwości oferują nowe potencjalne korzyści, jednak stanową również dla twórców polityki wyzwanie, ponieważ wymagają dostosowania instrumentów zarządzania ryzykiem, takich jak oszczędności emerytalne, ubezpieczenie zdrowotne i umowy, do rozwijającej się nowej rzeczywistości, tak, by przynosiły one korzyść pracownikom.
Warsztaty, zorganizowane niedawno przez warszawski Instytut Badań strukturalnych (IBS) i Bank Światowy starały się odpowiedzieć na pytanie o sens tej transformacji, a także o jej znaczenie dla krajów takich jak Polska.
Jak wskazał podczas warsztatów Prezes Związku Pracodawców Technologii Cyfrowych Tomasz Klekowski, rewolucja to dla Polski zasadniczo dobra wiadomość. Polska wykazała swoją przewagę konkurencyjną w zakresie realizacji zadań wymagających wysokich kwalifikacji dla potrzeb europejskiego i globalnego sektora IT, a polscy eksperci w dziedzinie informatyki często pojawiają się na internetowych giełdach pracy, takich, jak elance.com (reprezentowanego wśród zaproszonych do udziału w warsztatach panelistów). Polska korzysta również na ogromnych bezpośrednich inwestycjach zagranicznych korporacji informatycznych.
Choć motorem napędowym tego procesu jest przede wszystkim sektor prywatny, podstawowe czynniki umożliwiające rewolucję uzależnione są od dostępności szeregu dóbr publicznych – między innymi przyjaznego dla biznesu środowiska gospodarczego, wysokiego stopnia stabilności makroekonomicznej i politycznej, a także, przede wszystkim, dostępności wysoko wykwalifikowanych kadr pracujących po konkurencyjnych stawkach.